Wystarczyło tylko kilka artykułów, które pokazują fakty z życia włodarzy Gminy Poraj, by na jednym z portali społecznościowych rozgorzała się dyskusja, kto stoi za Życiem Poraja? Syn jednego ze strażaków wręcz namawia ludzi, do blokowania moich postów (pewnie tata mu kazał). Inny pracownik firmy transportowej próbuje ratować swojego Wójta (jak bardzo jest związany z urzędem?).
Najciekawsze artykuły dopiero przed wami. Czekam tylko na dokumenty z gminy, które pokażą wam, w jaki sposób Wójt Łukasz Stachera zarządza waszymi pieniędzmi.
Kto za mną stoi? Największy wydawca portali lokalnych w regionie. Kto mnie finansuje? Portal jest w 100-procentach finansowany ze środków własnych.
I po co ta cała dyskusja?
Widać, że w Poraju trolli i hejterów z urzędu nie brakuje.
PAWEŁ GĄSIORSKI