Rada Gminy Poraj zgodziła się na przejęcie działki w Choroniu od matki, która wychowuje dziecko w zamian za "część długu wobec gminy Poraj". A o co chodzi? W 2021 roku na działce o pow. 0,1188 ha jednej z mieszkanek Choronia nieznane osoby wyrzuciły gruz, metale i inne odpady. W listopada 2021 roku gmina wszczęła postępowanie w sprawie składowania odpadów w miejscu na ten cel nieprzeznaczonym. Kobieta nie mogła nic z tym zrobić, nie dysponowała pieniędzmi na uprzątnięcie nieswoich odpadów, nie uzyskała za pomocy. Wójt wydała nakaz usunięcia z jej nieruchomości odpadów tam zgromadzonych. Z uwagi na niewykonanie decyzji wójta, na kobietę została nałożona grzywna w celu przymuszenia.

Zobowiązanie urosło do kilkunastu tysięcy złotych. Wtedy kobieta zwróciła się do gminy o pomoc w uprzątnięciu jej terenu. Gmina uprzątnęła teren i "wystawiła fakturę za usługę tej kobiecie". Z uwagi na brak funduszy, właścicielka działki zwróciła się ponownie do gminy, tym razem w celu rozliczenia kosztów utylizacji śmieci z jej działki. W zamian za usunięcie śmieci, kobieta postanowiła w rozliczeniu przekazać wspomnianą działkę gminie Poraj.

Radni na ostatniej sesji zdecydowali o przejęciu nieruchomości. Za głosowali tylko radni od wójta.

Co ciekawe, działka nie zaspokoiła zobowiązań kobiety wobec gminy.

Czy tak powinna wyglądać pomoc w gminie Poraj?

PAWEŁ GĄSIORSKI